Autor Wiadomość
jacynka
PostWysłany: Sob 18:12, 24 Mar 2007    Temat postu: jacek

Polityka zagraniczna Becka opierała się na chorym przeświadczeniu że "w razie czego" zachód nam pomoże. Traktaty podpisane z Francją, Niemcami i ZSRR nie dawały Polsce żadnych gwarancji. Beck popełnił błąd pozostawiając Czechoslowację samą sobie, a zajęcie Zaolzia było głupotą totalną.
jakuber
PostWysłany: Śro 13:05, 07 Mar 2007    Temat postu:

Nie widzisz, że to było z przymrużeniem oka... Pragnę też zanzaczyć, że nie postawiłem żadnej tezy, jeśli już to hipotezę...
Gość
PostWysłany: Śro 11:20, 07 Mar 2007    Temat postu:

co do panslawizmu Becka to jest to duża przesada. Gdzie można mówić o panslawiźmie Słowiańskim znając ówczesną sytuację geopolityczną w Europie Środkowej ( czy jak kto chce w Europie Środkowo-Wschodniej ) i rozwagę pana Becka. Teza mocno przesadzona
lucas
PostWysłany: Wto 14:21, 06 Mar 2007    Temat postu:

Niestey zajęcie Zaolzia było błedem. nalezy jednak podkreslic że nie nalezy go porównywac z aneksją Sudetów. Polacy stanowili tam większość. Czechosłowacja zajęła Zaolzie w 1919 roku w wyniku agresji militarnej a polskie organy władzy po 1938 roku zachowywały się przyzwoicie...
Agnieszka
PostWysłany: Czw 21:30, 01 Mar 2007    Temat postu:

Były takie pomysły, żeby stworzyć sojusz z Czechosłowacją przeciwko zagrażającym nam mocarstwom, ale po zajęciu Zaolzia i wyeliminowaniu Czechosłowacji z gry (Polacy współdziałali z Hitlerem w 1938 r., licząc na to, że jeśli ten zajmie Sudety, bo RP będzie miała na jakiś czas spokój. Już kolejny rok pokazał, jak bardzo się mylono) nic z tych planów nie wyszło. Czechy nie mogą darować Polsce dwóch spraw w XX w. - Zaolzia w 1938 i wkroczenia w 1968. O ile to drugie było niejako wymuszone przez ówczesny układ geopolityczny, o tyle tego pierwszego można było uniknąć.
jakuber
PostWysłany: Czw 18:21, 01 Mar 2007    Temat postu:

Co do historii XX w. to nie za bardzo mogę się wypowiedzieć, bo ani mnie to nie kręci, ani zbyt wielkiego rozeznania nie mam Wink Ale wydaje mi się, że to błąd, po co walczyć kiedy można żyć w pokoju, a może Beck miał plany jakiejś Pansłowiańskiej Europy... Środkowo-Wschodniej Wink
Agnieszka
PostWysłany: Czw 10:01, 01 Mar 2007    Temat postu: Zajęcie Zaolzia

2 października 1938 r. Polska zajęła Zaolzie. Stosunki między RP a Czechosłowacją stały się bardzo napięte (pomijając nawet fakt, że Józef Beck nie znosił się z czechosłowackim ministrem spraw zagranicznych Edvardem Benešem). Według mnie zajęcie Zaolzia było błędem polityki RP. Zamiast porozumieć się z władzami czechosłowackimi, na własne życzenie stworzyliśmy sobie wrogów. Co o tym sądzicie?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group